Zdecydowałem się w sumie na to samo, jednak w formie podkładów pod panele. Znalazłem firmę w okolicy, która sprzedawała je na sztuki, z dużo mniejszą marżą niż popularne markety budowlane i zakupiłem kilka sztuk o grubości 3mm (na ściany) i 5mm (na podłogi).
Mając budulec nakreśliłem szkice podstawowych kafelków - pomocne okazały się wtedy filmy z kanału Wyloch's Armory na youtube - dzięki którym mogłem uzyskać odpowiednie szerokości ścian i podłóg, tak by figurki miały odpowiednią ilość miejsca. Dobrym pomysłem było też zastosowanie systemu łączenia kafli za pomocą tektury, dzięki temu zabiegowi pokoje nie rozjeżdżają się.
Założenia projektu obejmowały:
- Szerokość jednej kratki - 3 cm
- Szerokość jednej ściany - 4,5 mm (3 mm panel + 1,5 mm tektura)
- Szerokość kafelka - 6 x 6 cm
Następnie obliczyłem jak szerokie potrzebne będą moje podłogi z podkładu 5mm i zabrałem się za ich wycinanie.
- 2x2 bez ścian - 6 x 6 cm
- 2x2 z jedną ścianą - 6 x 5,55 cm
- 2x2 z dwoma ścianami narożnymi - 5,55 x 5,55 cm
- 2x2 z dwoma ścianami przeciwległymi - 6 x 5,1 cm
- 2x2 z trzema ścianami - 5,55 x 5,1 cm
- 2x2 z czterema ścianami - 5,1 x 5,1 cm
Podobnie postąpiłem ze ścianami. Przyjąłem wysokość 3 cm dla ściany. Z perspektywy czasu teraz wykonałbym projekt o wysokości 2 cm, ponieważ niektóre figurki z wystającymi elementami mają problem ze zmieszczeniem się. Ścianki wykonałem z 3 mm podkładów, które podlepiłem do tektury 1,5 mm klejem polimerowym.
Gdy klej wysechł wyciąłem nadmiar xps'a i pomalowałem tekturę farbą w spary'u na czarno. Następnie zabrałem się za wycinanie ścian i stworzenie faktury kamienia. Osiągnąłem ją nacinając lekko nożykiem xps'a i pogłębiłem długopisem.
Tak przygotowane powierzchnie potraktowałem lekko czarną farbą w spray'u, uważając by zbyt mocno nie wżarła się w xps'a. Leki efekt rozpuszczenia przez farbę styroduru był zamierzony, pozwoliło to na dodanie ciekawszej faktury.
Wyciąłem też z tektury kwadraty 2 x 2 cm które posłużą do stworzenia systemu łączenia kafelek, oraz kwadraty 6 x 6 cm jako podstawkę całej kafelki. Tekturę 2 x 2 kleiłem krzyżowo do kwadratów 6 x 6. Na samą górę doklejałem podstawy kafli z xps'a pamiętając o przyjętych szerokościach ścian.
Po tym wszystkim całość dostała lekką warstwę farby w spray'u, podobnie jak w przypadku ścian. Przyszedł czas na malowanie, które zajęło mi dwa dni. Schemat kolorów jaki zastosowałem:
- szary, nakładany gąbką
- kremowy (pigment), nakładany miejscami pędzlem.
- biały, nakładany gąbką
Linia produkcyjna prezentowała się następująco:
Na koniec pozostało przyklejenie ścian i wycięcie z tektury "klipsów" do łączenia kafli. Całość prezentowała się następująco.
Cena projektu?
- za podkłady dałem ok. 12 zł, ale zostało mi sporo na inne projekty
- puszka farby w spray'u 10 zł, też sporo pozostało
- farby szara, biała i pigment śnieżki ok 14 zł, również sporo zostało
- tektura - dostałem za darmo, koszt w sklepie kilka złoty za duży arkusz
- kleje - kupuję w dużych ilościach, zużyłem ok. 8 zł, kupując specjalnie pod projekt dałbym ok. 20 zł i zostałby duży zapas
- nóż do tapet - od 1 zł na promocji w marketach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz